Gdy zobaczyliśmy apel o zamieszczenie zdjęć tych kociąt w celu adopcji, wiedzieliśmy od razu, że nie możemy ich zostawić tam, gdzie są. Teraz ich oczy wyglądają już znacznie lepiej po zaledwie jednym dniu w gabinecie weterynaryjnym. Wcześniej najmniejszy maluch (o połowę mniejszy niż rodzeństwo) zamiast oka miał jeden strup...
Niestety najprawdopodobniej nie uda się uratować wszystkich ocząt. W przypadku dwóch kocurków prawdopodobnie potrzebna będzie amputacja jednej gałki ocznej, za to kociczka może niedowidzieć/oślepnąć.
Kocięta są przyjaźnie nastawione do ludzi i gdy tylko zakończymy ich leczenie, będziemy szukać dla nich nowych domów. Ze względu na kalectwo koty nie powinny być w przyszłości kotami wychodzącymi.
Jeśli chcesz wesprzeć nasze działania, wpłat można dokonywać na konto:
61 1500 1100 1211 0001 9090 0000
lub online: link