Jesteś tutaj:
Znakowanie to tylko kwestia czasu
2016-02-16 10:30:12



Przeprowadzona 4 lutego debata w Parlamencie Europejskim na temat wprowadzenia znakowania i rejestracji zwierząt domowych w Unii Europejskiej utwierdza w przekonaniu, że przyjęcie tych rozwiązań jest tylko kwestią czasu. W tej chwili nie jest jedynie pewne, czy będzie to ogólnoeuropejski system, czy też raczej przyjmie postać zharmonizowanych systemów przyjętych przez poszczególne kraje członkowskie.

 

Renate Sommer, niemiecka eurodeputowana, przedstawiła 4 lutego wniosek o wprowadzenie unijnego systemu rejestracji zwierząt domowych (psów i kotów). Stwierdziła, że jest to konieczne ze względu na ogromną liczbę tych zwierząt sprzedawanych w Internecie. Według jej szacunków dotyczy to 121 mln zwierząt domowych. Jest to trzeci co do wielkości czarny rynek w Europie.

Dotychczasowy brak kontroli zasila nielegalny handel, co z kolei naraża zdrowie i życie zwierząt. Stwierdziła, że 70% nowych chorób u ludzi to choroby odzwierzęce. Brak kontroli nad przemieszczaniem zwierząt stwarza wiec również zagrożenie dla życia i zdrowia ludzi.

W niedługim czasie ma powstać raport projektu CALLISTO, który zajmuje się badaniem chorób odzwierzęcych, dróg ich przenoszenia, możliwych zagrożeń dla ludzi a także sposobów im zapobiegania. Po trzech latach badań jeden ze sposobów na zapewnienie lepszej ochrony zdrowia publicznego widzą w znakowaniu zwierząt.

Ze względu na wprowadzone i nadal wprowadzane różne rozwiązania związane ze znakowaniem, Renate Sommer uważa, że silna harmonizacja tych rozwiązań jest konieczna i pilna.

Wspomniała również, że znakowanie umożliwi egzekwowanie odpowiedzialności od właścicieli, którzy obecnie bezkarnie zwierzęta porzucają, co generuje obecnie spore koszty dla regionów i miast, które muszą sprawować opiekę zastępczą.

 

Poparcie wyraził David Martin, angielski eurodeputowany, który potwierdził, że napłynęło do niego tysiące maili od organizacji ochrony zwierząt z wyrazami poparcia dla inicjatywy wprowadzenia ogólnoeuropejskiego systemu znakowania. Zwrócił uwagę, że nielegalny obrót to milionowe koszty dla europejskiej gospodarki. Dodatkowo w hodowlach przemysłowych zwierząt domowych panują nieludzkie warunki, a same zwierzęta narażone są na choroby i cierpienie. Osoby kupujące są nieświadome tego, że finansują obrzydliwy proceder. Znakowanie ten proceder ukróci.

 

Również Janusz Wojciechowski w swojej wypowiedzi poparł Renate Sommer, stwierdzając, że znakowanie to sposób na zwiększenie odpowiedzialności i kontrolę losu zwierząt. Zaznaczył, że potrzebny jest unijny system identyfikacji. Przyjęcie rozwiązań dotyczących znakowania na poziomie unijnym pozwoli na ujęcie tych kwestii w przyszłym budżecie unijnym i umożliwi wykorzystanie na ten cel środków unijnych.

 

Jasenko Selimovic, szwedzki eurodeputowany, chociaż zgodził się z przedmówcami, że znakowanie jest konieczne ze względu na takie zagrożenia, jak wścieklizna, odporność antybiotykowa i nielegalny handel, to stwierdził, że właściwym dla wprowadzania systemu znakowania zwierząt jest szczebel państw członkowskich, Europa nie powinna się zajmować takimi zadaniami. Przypomniał, że przyjęty zostanie niedługo akt prawny dotyczący zdrowia zwierząt, który wprowadzi instrumenty radzenia sobie z tym problemem.

 

Gabriele Zimmer, niemiecka eurodeputowana, argumentowała, że z pewnością 28 różnych systemów nie będzie kosztowało mniej niż jeden system unijny. Dodatkowo nie zagwarantują odpowiedniego ujęcia wszystkich wymaganych danych, a mafie wykorzystują luki i różnice w rozwiązaniach

 

W krótkim wystąpieniu Róża Thun poparła wystąpienie Renate Sommer.

 

Jiri Pospisil, czeski eurodeputowany, zwrócił uwagę na możliwość współpracy rejestrów poszczególnych krajów tak jak ma to obecnie miejsce w przypadku innych systemów.

 

Kolejne wypowiedzi zwracały uwagę na możliwość przeregulowania tej, w gruncie rzeczy prostej kwestii, a także rozszerzenia systemów znakowania na inne zwierzęta niż tylko psy i koty.

 

 

Corina Cretu, europejska komisarz ds rozwoju regionalnego, zapowiedziała, że po przyjęciu przepisów dotyczących zdrowia zwierząt przeprowadzone zostaną konsultacje z ekspertami. Zwróciła uwagę, że w traktatach nie są zawarte upoważnienia, które pozwalałyby komisji działać w kwestii przyjęcia unijnego systemu rejestracji zwierząt znakowanych. Możliwe jednak byłoby zapewnienie odpowiednich mechanizmów kontrolnych dla systemów rejestracji przyjętych przez poszczególne kraje członkowskie.

 

 

 

Czytano: 1110 razy
Produkcja i hosting: ZETO-RZESZÓW Strony www - Strony internetowe - Aplikacje internetowe - Sklepy internetowe - Portale korporacyjne
Nowe zasady dotyczące cookies W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.
[zamknij]