


Pilnie potrzebna pomoc finansowa!
Czy Fatima dostanie najwspanialszy prezent na Święta: zdrowie?
Fatima, gdy do nas trafiła, wyglądała na zdrową, więc oględziny przez weterynarza miała przejść śpiewająco. Wizyta weterynaryjna jak zwykle przebiegała w miłej atmosferze: staramy się zaoszczędzić zwierzętom stresu. Nietrudno też uśmiechać się do tak uroczej suni, jaką jest Fatima. Jednak podczas osłuchiwania serca suczki, uśmiech zanikł na twarzy pani weterynarz. W sercu słychać potworne szmery. Milkniemy, a pani weterynarz jeszcze raz osłuchuje Fatimę. Nie ma wątpliwości: to serce nie jest zdrowe. Suczka natychmiast jedzie na dodatkowe badania: rtg i usg.
Znamy już diagnozę: przetrwały przewód tętniczy (PDA, otwarty przewód Botalla). Ta diagnoza powinna była być postawiona w okresie szczenięcym. Jednak suczka prawdopodobnie nigdy nie była u weterynarza, nigdy nie szczepiona, nie odrobaczana.
Los sprawił, że trafiła pod naszą opiekę: mamy nadzieję, że nie za późno.
Rozpoczęliśmy już starania, żeby zapisać Fatimę na zabieg w warszawskiej lecznicy weterynaryjnej, specjalizującej się kardiologii - pierwszy wolny termin to 19 grudnia.
Czy Fatima dostanie najwspanialszy prezent na Święta: zdrowie?
Nie ukrywamy, że koszt takiego zabiegu nie był przewidziany w naszym budżecie na ten miesiąc, czy nawet rok. Dlatego zwracamy się o pomoc w opłaceniu tego ratującego życie zabiegu. Przyda się nam każda złotówka.

Wierzymy, że karma wraca i należy się dzielić z innymi!
W tym roku, dzięki Waszej szczodrości nie tylko psy i koty w schronisku Kundelek miały pełne żołądki, ale również byliśmy w stanie wesprzeć organizacje, schroniska, przytuliska i domy tymczasowe na terenie całego Podkarpacia.
W roku 2019 przekazaliśmy już ‼️ 6 ton ‼️ karmy zwierzętom w potrzebie!
Dziękujemy, że nie jest Wam obojętny los zwierząt.

Wcześniej problem wałęsających się, wychudzonych, trzymanych na krótkiej uwięzi psów był zgłaszany, lecz pomimo przypadku pogryzienia, kwestia ta nie została rozwiązana.
5.11.2019 na miejscu zostali zastani mieszkańcy poseji, którzy po krótkiej rozmowie, dobrowolnie przekazali zwierzęta wymagające pilnej pomocy weterynaryjnej. Dorosła suczka, szczeniaki i ich matka są wychudzone i prawdopodobnie mocno zarobaczone. Dwie starsze suczki przebywały na uwięzi i nie miały zapewnionego schronienia przed warunkami atmosferycznymi. Jeden pies w dobrej kondycji fizycznej biegał luzem po posesji.
Na drugiej posesji dwa psy były uwiązane na bardzo krótkich łańcuchach, ok. 1 m długości. Suczka miała zapewnioną budę, jednak szczeniak przywiązany był do wózka, pod którym mógł jedynie schronić się przed deszczem.
Właściciele zwierząt zostali poinformowani o konieczności poprawy warunków bytowania zwierząt, które u nich pozostały.
Dziękujemy Urzędowi Miasta i Gminy Głogów Małopolski za zaangażowanie i udział w interwencji.
