Osoba zgłaszjąca twierdziła, że:
Zwierzęta trzymane są w ciasnej oborze w niewłaściwych warunkach bytowania. Poza tym nie jest im zapewniana karma w ilości odpowiedniej do potrzeb gatunku. U jednego zwierzęcia można było zauważyć dużego guza w okolicy oczu.
W dniu 13. 05. 2020 r. Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt zwróciło się z wnioskiem do Powiatowego Lekarza Weterynarii z prośba o sprawdzenie warunków bytowania oraz stanu zdrowia zwierząt.
W dniu 28.05.2020 r. otrzymaliśmy odpowiedź od PLW z informacją o wynikach przeprowadzonej kontroli. Stwierdzono, że zwierzęta przebywają na wypasie w pobliżu gospodarstwa na którym będą przebywać do końca lata. Powierzchnia pomieszczenia przeznaczonego do przebywania owiec jest odpowiednia do ich ilości. Zwierzęta są w dobrej kondycji. W wyniku kontroli wydano zalecenia dotyczące poprawy warunków higienicznych w pomieszczeniu (usunięcie obornika, oczyszczenie i dezynfekcja pomieszczenia) oraz zgłoszenie do lecznicy owcy z widocznym ropniem na głowie. Po kontroli sprawdzającej wykonanie poleceń PLW poinformuje wnioskodawcę o jej wynikach.
Opieka w czasie upałów
Okres letni to czas, kiedy powinniśmy zadbać o nasze domowe zwierzęta w szczególny sposób. Przestrzeganie kilku podstawowych zasad postępowania pozwoli nam oraz naszym pupilom przetrwać upalną porę roku.
Najważniejszą zasadą jest zapewnienie zwierzęciu swobodnego dostępu do czystej, świeżej wody. Podczas upałów zwierzak szybko traci wodę z organizmu, dlatego musi ją stale uzupełniać. Stąd jego zwiększone zapotrzebowanie na płyny. Jeśli nie będzie mógł napić się wody, może dojść do odwodnienia, które jest bardzo niebezpieczne (zwłaszcza dla młodych zwierząt). Wyprowadzając psa na długi spacer zabierzmy ze sobą wodę w butelce oraz miskę (lub specjalne poidło butelkowe). Pamiętajmy, aby wodę w misce wymieniać dość często, gdyż podczas ciepłych dni w wodzie szybko namnażają się bakterie. Ze względu na utratę minerałów, warto podawać do picia niegazowaną wodę mineralną.
https://www.kar-ma.pl/blog/pies-podczas-upalow-poradnik.html
Ponadto każde zwierzę powinno mieć możliwość schronienia się w zacienionym, chłodnym miejscu. Buda psa podwórkowego powinna stać w cieniu, zwłaszcza jeśli zwierzak trzymany jest na łańcuchu (jednak podczas upałów powinno się raczej odpiąć łańcuch, aby pies mógł instynktownie poszukać sobie cienia). Zwierzakom mieszkającym w mieszkaniach zostawmy otwarte drzwi od łazienki, aby mogły położyć się na chłodnej podłodze (bardzo często nasi pupile, gdy im gorąco wybierają jako najlepsze posłanie właśnie łazienkowe kafelki).
Długotrwałe przebywanie w pełnym słońcu może skończyć się przegrzaniem, udarem cieplnym, szokiem termicznym, oparzeniami słonecznymi (zwłaszcza zwierzęta pozbawione okrywy włosowej). W żadnym wypadku nie wolno podczas upału zostawiać zwierzęcia w zamkniętym samochodzie! Zamknięty samochód działa wtedy jak piekarnik – temperatura wewnątrz pojazdu rośnie bardzo szybko, może osiągnąć nawet 70 stopni Celsjusza, co w skrajnych przypadkach może spowodować uduszenie i śmierć naszego pupila. Należy pamiętać, że wraz z wodą zwierzęta tracą z organizmu minerały niezbędne do prawidłowego funkcjonowania, co może być bardzo groźne w skutkach.
Aby ochłodzić zwierzaka w upalny dzień, warto spryskać go od czasu do czasu wodą ze spryskiwacza lub przykryć go wilgotnym ręcznikiem. Na dłuższe spacery najlepiej wyprowadzać psy rano i wieczorem, gdy temperatura powietrza jest niższa. Małe zwierzaki (króliki, chomiki, świnki morskie, żółwie, kanarki itp.) nie powinny przebywać w upalny dzień na balkonie, gdyż ze względu na małą masę ciała są bardziej narażone na udar cieplny. Zalecane jest strzyżenie zwierząt (nie tylko rasowych), aby ułatwić im utratę ciepła.
Podczas podróży samochodem koniecznie zadbajmy o częste pojenie pupila. Zabierzmy ze sobą butelkę z chłodną, a nawet zimną wodą (najlepiej niegazowaną mineralną) oraz ręcznik, który można będzie zwilżyć i okryć nim zwierzę w celu ochłodzenia organizmu. Na szybach powinniśmy zamontować specjalne osłony przeciwsłoneczne. Nie należy jednak przesadzać z otwieraniem okien w czasie jazdy, gdyż nasz zwierzak (zwłaszcza jeśli jest to pies) może nabawić się zapalenia uszu. Co 2-3 godziny zatrzymajmy samochód i wyprowadźmy zwierzę na spacer, najlepiej w zacienionym miejscu oraz dajmy mu pić.
Wysoka temperatura jest szczególnie trudna do zniesienia przez zwierzątka bardzo młode oraz w podeszłym wieku, ciężarne samice, także przez zwierzęta cierpiące z powodu otyłości, osłabienia, różnych chorób (szczególnie układu krążenia). Bardzo podatne na przegrzanie są rasy o krótkich pyszczkach (buldogi, mopsy, buldożki, mopsy, shih-tzu, koty perskie), ponieważ ich skrócone kanały nosowe słabiej chłodzą wdychane powietrze, a budowa nosa utrudnia swobodne oddychanie.
Podczas letnich skwarów zwierzęta wolno bytujące oraz bezdomne cierpią najbardziej zwłaszcza z pragnienia, ponieważ nie mogą same podać sobie miski z wodą. Zatroszczmy się o bezdomne psy, o podwórkowe czy śmietnikowe koty oraz o ptaki. Ustawmy miskę z wodą w zacienionym miejscu i uzupełniajmy jej zawartość świeżą wodą. Przyniesie to na pewno ulgę spragnionym zwierzakom.
Jeśli zdarzy się, że nasze lub napotkane na drodze zwierzę zdradza objawy udaru cieplnego, natychmiast wezwijmy lekarza weterynarii. Spróbujmy też udzielić pierwszej pomocy. Przenieśmy zwierzę w chłodne, zacienione miejsce oraz zapewnijmy dostęp świeżego powietrza. Następnie ochłodźmy ciało zwierzęcia (szczególnie głowę) ręcznikami zmoczonymi w chłodnej wodzie. Nie polewajmy psa zimną wodą, gdyż może doznać szoku termicznego. Jednym z objawów udaru jest ślinotok, dlatego oczyśćmy pysk zwierzęcia ze śliny. Następnie spróbujmy je napoić chłodną wodą, jednak nie na siłę. Nie wolno podawać żadnych leków. Zwierzę powinno jak najszybciej trafić do weterynarza. Szczegółowe informacje na temat udaru cieplnego znajdują się w artykule „Udar cieplny”.
Wczoraj została przyprowadzona do weterynarza w celu uśpienia z powodu agresji, która objawiała się nadmierną aktywnością i skakaniem.
Czy zawarczała? Czy kłapnęła zębami? A wy byście tego nie zrobili, gdybyście od wielu dni chodzili ze złamaniem przedramienia z przemieszczeniem?
Weterynarz słusznie nie dopatrzył się psa agresywnego do uśpienia, ale za to ujrzał młodziutką, cierpiącą, wymagającą pomocy psinkę.
Suczka trafiła pod opiekę RSOZ, a teraz czekamy na zamówioną płytkę, żeby móc wyleczyć jej łapkę.
Jeśli ktoś chciałby nas wesprzeć, będziemy bardzo wdzięczni: link
W wyniku kontroli nie stwierdzono oznak znęcania się nad zwierzęciem.
0]
Dnia 05 lutego 2020 w Wojskowym Sądzie Garnizonowym w Lublinie zapadł wyrok w sprawie znęcania się nad zwierzętami objętymi ochroną gatunkową - bobrami przez trzech mieszkańców województwa podkarpackiego w ten sposób, że:
- jeden z nich wszedł w posiadanie zwierzyny w postaci bobra za pomocą narzędzia przeznaczonego do kłusowania w postaci wnyków, czym działając ze szczególnym okrucieństwem powodował okresowy ból i cierpienie i uśmiercił to zwierzę zadając uderzenie tępym narzędziem w okolice łba i karku. Poza tym wytwarzał oraz posiadał narzędzia przeznaczone do kłusowania powodujące okresowy ból cierpienia zwierzęcia
Sąd:
- orzekł łączną karę 7 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej na okres próby wynoszącej 2 lata,
- orzekł 70 stawek dziennych grzywny, okres łając wysokość jednej stawki na 200 zł,
- zasądził nawiązkę w wysokości 2000 zł na rzecz Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt,
- orzekł wobec oskarżonego zakaz posiadania wszelkich zwierząt na okres 1 roku,
- orzekł przepadek dowodów rzeczowych do kłusownictwa w postaci klatki i nakazał ich zniszczeniu,
- zasądził od oskarżonego koszty w wysokości 1580zł tytułem opłaty i 228,10 zł pozostałych kosztów sądowych.
- drugi z nich działając ze szczególnym okrucieństwem, zadając uderzenia tępym narzędziem w okolice łba i karku uśmiercił wcześniej skłusowane zwierzę w postaci bobra, objętego ochroną gatunkową – ciężarną samicę posiadającą cztery płody w znacznym stopniu rozwoju
Sąd:
- skazał go na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej na okres próby wynoszącej 2 lata,
- orzekł zakaz posiadania zwierząt na okres 1 roku,
- zasądził nawiązkę w wysokości 3000 zł na rzecz Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt,
- zasądził od oskarżonego koszty w wysokości 1120 zł tytułem opłaty i 208,10 zł pozostałych kosztów sądowych.
- trzeci z nich wszedł w posiadanie skłusowanego bobra objętego ochroną gatunkową poprzez dostarczenie środka transportu i wywiezienie martwego zwierzęcia z miejsca kłusowania. Ponadto oskarżony posiadał narzędzia przeznaczone do kłusownictwa w postaci pułapki zapadkowo - zatrzaskowej tzw. żelaza oraz wnyku wykonanego z linki stalowej ułożonej w pętle.
Sąd:
- uznał za winnego zarzucanych mu czynów i skazał go na karę 4 miesięcy pozbawienia wolności warunkowo zawieszonej na okres próby wynoszącej 2 lata,
- orzekł 40 stawek dziennych grzywny określając wysokość jednej stawki na 100 zł,
- zasądził od oskarżonego koszty w wysokości 520 zł tytułem opłaty i 228,10 zł pozostałych kosztów sądowych.