W dniu 20 kwietnia 2016 r. w jednej z podrzeszowskich miejscowości, w gospodarstwie należącym do pani K., funkcjonariusze Policji z Komisariatu Policji w Głogowie Małopolskim podczas wykonywania czynności służbowych dokonali szokującego znaleziska.
Więcej informacji również na stronie Nowin.
Czasami trafiają do nas interwencje dotyczące zwierząt właściwie tylko pośrednio.
Dzisiaj zgłosił się mieszkaniec Rzeszowa, który prowadzi na terenie swojej posiadłości chów drobiu. W sumie posiada kilkadziesiąt sztuk drobiu różnych gatunków.
Poinformowano go, że jego działka wyłączona jest z produkcji rolniczej i odbędzie się u niego kontrola z zakresu ochrony środowiska.
Czy działka jest działką rolną?
"Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 25 listopada 2011 r. sygn. I FSK 216/11 podkreślił, że „ (...) w przypadku nieruchomości gruntowej o jej rolniczym przeznaczeniu świadczy faktyczne prowadzenie działalności rolniczej na danym gruncie."
Działka jest więc działką rolną, jeśli służy do prowadzenia działalności rolnej. Chów kur, niezależnie od skali, należy uznać za działalność rolniczą.
Czy działka jest wyłączona z produkcji rolniczej?
Miejscowe plany zagospodarowania przestrzennego mogą określać, jak gmina chce, aby dane obszary były zagospodarowane.
Jednakże "wyłączeniem gruntów z produkcji rolniczej nie jest przeznaczenie takich gruntów na cele nierolnicze w planie miejscowym. Dopiero rozpoczęcie zgodnego z planem i innego niż rolnicze użytkowania gruntów jest wyłączeniem gruntu z produkcji rolniczej. Zatem wyłączenie gruntu z produkcji rolniczej to faktyczne działanie posiadacza gruntu polegające na rozpoczęciu innego niż rolnicze użytkowanie gruntu przeznaczonego w planie miejscowym na cele nierolnicze." (II SA/Gd 767/11)
Plan miejscowy musiałby więc określać, że dany obszar ma być przeznaczony na inny niż nierolniczy rodzaj działalności, a mieszkaniec niejako byłby zmuszony do zaprzestania prowadzenia takiej działalności.
Czy w miejscu prowadzenia chowu przyjęty został miejscowy plan zagosdpodarowania przestrzennego?
Z informacji na stronie Urzędu Miasta Rzeszów wynika, że nie. Kilka obszarów w okolicy posiada takie plany, ale akurat dla tego rejonu nie.
Czy na terenie miasta można prowadzić chów zwierząt gospodarskich?
Rada gminy jest uprawniona do ustalenia zakazu utrzymywania zwierząt gospodarskich jedynie na terenach wyłączonych z produkcji rolniczej.
Jeśli więc nie ma miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, który mówi, że dany teren ma inne niż rolnicze przeznaczenie, miasto nie może ustalić tam zakazu utrzymywania zwierząt.
W tym konkretnym przypadku strefa zakazu obowiązująca na podstawie uchwały nr LXXVIII/1405/2014 kończy się tuż przed tą posiadłością.
Mieszkaniec Rzeszowa, w tym konkretnym miejscu, w związku z zaniechaniami władz samorządowych, może prowadzić chów zwierząt gospodarskich.
7 kwietnia 2016 r. w filii nr 16 Biblioteki Wojewódzkiej na ul. Gromskiego 10 odbyło się spotkanie zorganizowane w ramach wspólnej akcji WiMBP w Rzeszowie - Filia nr 16 i Szkoły Podstawowej nr 13 pt.: "Czytamy - pomagamy". Akcja została zrealizowanej w ramach obchodów Światowego Dnia Bezdomnych Zwierząt.
W trakcie spotkania Karina, wolontariuszka w schronisku dla zwierząt Kundelek opowiedziała dzieciom ze Szkoły Podstawowej nr 13 o swojej pasji, jaką jest pomaganie zwierzętom bezdomnym, na czym polega wolontariat, kto może zostać wolontariuszem i dlaczego warto nim zostać. Dzieci dowiedziały się również, jak wygląda adopcja zwierzaka ze schroniska i jak należy się takim zwierzątkiem zajmować. Usłyszały ponadto o akcji "Godzina z bezdomnym psem", w ramach której można wyprowadzić psa ze schroniska na spacer.
W trakcie spotkania zorganizwany był konkurs plastyczny, dzieci rysowały pieska lub kotka i opowiadały jego historię. Przekazano również karmę i akcesoria dla zwierząt zebraną w szkole. Łącznie udało się zebrać około 40 kg karmy, podkłady weterynaryjne, 1 miseczka, 1 smycz i dwie obroże a także przysmaki dla psów.
Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt
zaprasza wszystkich chętnych, którym nie jest obojętny los zwierząt, na
bezpłatny kurs dla Społecznych Inspektorów do spraw Ochrony Zwierząt
działających w ramach Stowarzyszenia.
Zajęcia odbędą się w Sali Osiedlowego Domu Kultury
przy ul. Kochanowskiego 29 w Rzeszowie.
Szkolenie odbędzie się w dwóch blokach tematycznych: 14 i 21 maja 2016r.
Podczas pierwszego spotkania przedstawiona zostanie działalność RSOZ Rzeszów, obowiązki członków stowarzyszenia i możliwe formy działania na rzecz organizacji. Zaprezentowane zostanie również wprowadzenie do działalności społecznych inspektorów ds ochrony zwierząt w ramach stowarzyszenia, w szczególności omówienie przyjętych ram prawnych postępowania.
Podczas drugiego spotkania przeprowadzone zostanie właściwe szkolenie na społecznego inspektora do spraw ochrony zwierząt.
Godziny rozpoczęcia spotkań zostaną podane w późniejszym terminie.
Wszystkie osoby zainteresowane tą formą pomocy oraz społecznej pracy na rzecz zwierząt serdecznie zapraszamy. Prosimy o wypełnienie formularza zgłoszeniowego i przesłanie go e-mail: interwencje@rsoz.org
Zgłoszenia przyjmujemy do 25 kwietnia 2016 r.
Szczegółowych informacji udzielamy pod numerem telefonu: 17 853 03 28 lub 797 739 550.
| Opis | ||
 |
formularz zgloszeniowy.doc | pobierz |
To była zbiórka wszechczasów!
08-09.04.2016r.
W dwa dni, w hipermarkecie Bi1, udało się zebrać 2017 kg karmy! Ponad dwie TONY żarcia dla naszych bezdomniaków!
Już sam piątek był niezwykle owocny, ale sobota przekroczyła najśmielsze nasze oczekiwania. Jesteśmy zachwyceni i wzruszeni hojnością mieszkańców Rzeszowa. Wszystkim, którzy dorzucili się do naszej zbiórki, jeszcze raz serdecznie dziękujemy!
Nie zapominajmy jednak o tych, którzy w dużej mierze przyczynili się do sukcesu: o wolontariuszach. Podchodzenie do nieznanych osób i zachęcanie do przekazania karmy na Schronisko "Kundelek" nie jest najłatwiejszym zadaniem, ale wywiązali się z niego fantastycznie, byli pełni entuzjazmu i zaraźliwej, pozytywnej energii.
W ciągu dwóch dni dla dobra bezdomnych zwierząt jako wolontariusze pracowali:
Dominik, Ania, Dariusz, Maciej, Henryk, Michał, Ania, Marysia, Ola, Gosia,Magda, Łukasz, Natalia, Ania, Ewelina, Michał, Jagoda i Zuzanna.
Nad całą operacją czuwała niezrównana Aneta, a uczyła się od niej nowicjuszka Kasia.
W imieniu Stowarzyszenia
serdecznie dziękuję wolontariuszom za nieocenioną pomoc.
