Historia Stowarzyszenia

 

Tak to się zaczęło... Jesienny wieczór 1997 roku. Do rzeszowskiego mieszkania Joli Zwolińskiej przybywają ludzie zainspirowani notatką prasową o konieczności pomocy bezdomnym zwierzętom. Wśród nich osoby różnych profesji, płci i wieku. Nie znają się, lecz wiedzą jedno: że łączy ich troska o zwierzęta, gotowość niesienia im pomocy, potrzeba walki o ich prawa. Tego wieczoru jednomyślnie zrodziła się inicjatywa utworzenia społecznej organizacji na rzecz zwierząt, której na założycielskim zebraniu nadano nazwę Rzeszowskie Stowarzyszenie Ochrony Zwierząt.

Pierwszym prezesem została Jolanta Zwolińska. O status prawny nowo powstałej organizacji zadbał mecenas Antoni Skorupski i odtąd nieprzerwanie jest jej rzecznikiem we wszystkich sprawach karnych. Na zebraniu założycielskim, odbytym 23 listopada 1997 r., 40-osobowa grupa założycieli potwierdziła stosownym oświadczeniem znajomość przepisów Ustawy "Prawo o Stowarzyszeniach" i spełnienie warunków określonych tym aktem prawnym. Po ukonstytuowaniu się władz Stowarzyszenia, zgodnie z prawomocnym Statutem i wpisem do rejestru sadowego rozpoczęła się nieustanna batalia o poprawę bytu zwierząt, szacunek dla nich, o przestrzeganie ich praw zagwarantowanych Ustawą o Ochronie Zwierząt z dnia 21 sierpnia 1997r. / Dz.U.Nr 111,poz.724/; o wzrost świadomości społecznej w relacjach człowiek – zwierzę. Adresatami dych działań były organy samorządowe, instytucje państwowe, służby weterynaryjne i porządkowe, organy wymiaru sprawiedliwości i środowisko społeczne. Szczególną grupą, wokół której koncentrowała się działalność organizacji, były dzieci i młodzież.

Na początku biurem Stowarzyszenia było mieszkanie Joli Zwolińskiej. Następnie, dzięki bezinteresownej postawie i serdeczności Pani Stanisławy Rząsy – prezes firmy „RABA” - biuro mieściło się przy ulicy Przemysłowej 14. Jednak po likwidacji w/w firmy zmuszeni byliśmy poszukiwać innego lokalu biurowego . Nie mając wsparcia ze strony władz miasta wynajęliśmy odpłatnie lokal przy ulicy Słowackiego 24, gdzie mieścimy się do dziś.

Jednym z priorytetowych celów RSOZ było doprowadzenie do utworzenia w Rzeszowie schroniska dla bezdomnych zwierząt, bowiem istniejąca przechowalnia przy jednej z rzeszowskich lecznic weterynaryjnych nie spełniała podstawowych wymogów, a wręcz warunki tam panujące były drastycznym przykładem znęcania się nad czworonogami. Natomiast przepełnione schronisko w Mielcu borykało się z trudnościami lokalowymi i finansowymi, nie spełniało też wymogów higieniczno - sanitarnych. W akcie desperacji jesienią 1998r na prywatnej posesji Haliny i Ireneusza Derwiszów w Zaczerniu powstało społeczne przytulisko Kundelek. Halina Derwisz, wówczas prezes RSOZ, przy pomocy grupy członków zorganizowała pomieszczenia przystosowując je do przetrzymywania bezdomnych zwierząt wymagających pomocy. W tym skromnym ale jakże przyjaznym zwierzętom azylu czworonogi przebywały do 2005 roku, tj.do chwili, gdy swoje podwoje otworzyło miejskie schronisko w Rzeszowie. Ten fakt dowiódł, że wieloletnia uporczywa walka o powstanie tej placówki, determinacja Zarządu RSOZ ale także życzliwe wsparcie wiceprezydenta Wiesława Walata i docelowo - prezydenta Tadeusza Ferenca przyniosły oczekiwany skutek.

2 września 2005 roku – dzień radosny dla nas i dla naszych czworonogów – ukoił rany spowodowane przeżyciami minionych lat: trudnościami lokalowymi w zaczerskim przytulisku, ogromnym poświęceniem ze strony Państwa Derwiszów i Opiekunów Zwierząt, problemami organizacyjnymi i materialnymi, a przede wszystkim tragedią pożaru w tej placówce. Piętno tej grudniowej tragedii 1999 r. pozostanie w nas na zawsze.

Teraz, w nowoczesnych pomieszczeniach – gotowych na przyjęcie ok. 200 psów i 100 kotów – możliwym stało się organizowanie wzorowej opieki nad zwierzętami i co bardzo ważne – systematyczna edukacja podkarpackiej społeczności, a głównie dzieci i młodzieży. Przybywają tu masowo, a największe natężenie wizyt odnotowujemy w okresie corocznej akcji pn.: "Pomóżmy Zwierzakom", zainicjowanej w 2000 r. i koordynowanej przez Jadwigę Wcisło, wieloletnią wiceprezes Stowarzyszenia. Do tego znaczącego przedsięwzięcia, od 2007 r., aktywnie włączyła się Jolanta Wieliczko – skarbnik RSOZ, a całość czujnie nadzoruje prezes Halina Derwisz. Podczas tzw. lekcji środowiskowych w schronisku, dzieci i młodzież zapoznają się z czworonożnymi rezydentami schroniska, uczą się postępowania z nimi. Akcja ta stanowi główny element w propagowaniu idei szacunku dla zwierząt, gotowości do pomocy słabszemu i odpowiedzialności człowieka za posiadane zwierzę. Nasze prozwierzęce poczynania wraz z propagowaniem adopcji schroniskowych podopiecznych nieustannie wspierają rzeszowskie media z Gazetą Wyborczą na czele. Ważną rolę odgrywała strona internetowa www.rsoz.orgkundelek.rsoz.org – powstała dzięki staraniom Małgorzaty Posiewały – członka RSOZ, a później wiceprezes Zarządu /od 2008r do 2009 r./. Tę popularyzatorską formę, w nieco zmienionej i poszerzonej szacie – administrowaną aktualnie przez Zarząd - prowadzimy do dzisiaj.

Miejskie schronisko dla bezdomnych zwierząt "Kundelek" to oczko w głowie naszych członków, a codzienność tej placówki i bezgraniczne oddanie, w każdej chwili, spoczywają na Halinie Derwisz kierującej schroniskiem, która to przy aktywnym współudziale pracowników schroniska systematycznie podnosi standard opieki nakreślony w wyniku zdobywanych doświadczeń i wiedzy merytorycznej. W tym azylu jakość życia zwierząt jest najważniejszym zadaniem. Troskliwie o nie zabiega od 2000 r. niezastąpiona Pani doktor weterynarii Beata Sochacka wraz z całym zespołem lekarzy z lecznicy Jamnik. Schronisko jest sukcesywnie doposażane, może poszczycić się wysokim standardem i czołowym miejscem w rankingu schronisk w Polsce, o czym wypowiadają się autorytety, między innymi


- doktor weterynarii Dorota Sumińska – goszcząca w naszym schronisku  w maju 2010r. oraz personel schroniska.





- doktor weterynarii Jacek Garncarz- specjalista z zakresu okulistyki. Podczas wizyty w maju 2009 r. wszystkie chore  zwierzątka przebadał nieodpłatnie.



Na zdjęciu od lewej: Halina Derwisz, Jacek Garncarz, Beata Sochacka, Dorota Prokop.

Olbrzymią zasługę w ukształtowaniu wizerunku placówki, w jej stałym rozwoju i doskonaleniu życia schroniskowych zwierząt mają nasi nieocenieni Darczyńcy. To dzięki Ich serdeczności i pomocy materialnej oraz finansowej schronisko zapewnia godny byt bezpańskim czworonożnym włóczęgom – często zagłodzonym, chorym, cierpiącym.

W swojej kilkunastoletniej działalności, która obejmuje całe Podkarpacie, staramy się rozwiązywać wiele problemów, jakie dotykają sfery zwierzęcej. Jako organizacja pożytku publicznego /KRS: 12533/ realizujemy swoje cele wyłącznie w społecznym wymiarze ,na miarę realnych możliwości nakładu ludzkiego. Pośród licznych naszych inicjatyw istotne znaczenie ma pionierska, w skali kraju , akcja sterylizacji kotów wolno żyjących – na koszt Gminy Rzeszów. Ponadto, udało się nam wynegocjować od miasta, niewielką wprawdzie, kwotę na zakup żywności dla tych zwierząt, co jest symbolicznym wsparciem dla osiedlowych społecznych karmicieli – opiekunów kotów. W rozwiązywaniu wielu problemów związanych z kotami wolno żyjącymi aktywnie uczestniczyły Hanna Hanusiak i Agnieszka Czyżewska, Maria Wawrzesińska, Maria Skwarko, Danuta Wożniak, Janina Zając, Stefania Pasterska, Anna Semeniu i wielu innych...

Efektywnie włączamy się do corocznej ,ogólnopolskiej akcji promocyjnej sterylizacji psów i kotów – w ramach profilaktyki zdrowotnej tych zwierząt i co ważne, w celu ograniczania rozrodu, a zatem - minimalizacji liczby niechcianych, tak często porzucanych zwierząt. Te ostatnie właśnie, jako bezdomne, stanowią olbrzymi społeczny problem. Na tej płaszczyźnie RSOZ kładzie olbrzymi nacisk na edukację środowiskową, w której centrum jest odpowiedzialność ludzi za zwierzęta i stosunek do tych istot żyjących. W tym zakresie aktywizujemy też organy samorządowe w poszczególnych gminach, których ustawowym zadaniem jest opieka nad bezdomnymi zwierzętami /art.11 Ustawy o Ochronie Zwierząt/. Wychodząc z założenia, że wychowanie oraz kształtowanie świadomych postaw realizować należy od najmłodszych lat – współpracujemy z wszystkimi placówkami oświatowo – wychowawczymi w ramach wieloletniej ,wspomnianej wcześniej akcji "Pomóżmy Zwierzakom".

Zgodnie ze statutowymi i ustawowymi uprawnieniami, jako rzecznicy zwierząt, reagujemy na zgłaszane interwencje związane z aktami znęcania się nad czworonogami. Na przestrzeni naszej działalności odebraliśmy ponad 200 zwierząt, w tym także zwierzęta gospodarskie. Interwencje najczęściej znajdują swój epilog na wokandach sądowych. W licznych przypadkach, zakończone wyrokami skazującymi za przestępstwa z art.35 Ustawy o Ochronie Zwierząt, stanowią dowód znęcania się - nierzadko okrutnego - nad bezbronnym zwierzęciem.

W centrum naszej uwagi pozostają wszystkie placówki opieki zwierzęcej na Podkarpaciu. Takimi były i są: Orzechowce koło Przemyśla, gdzie dzięki naszym inicjatywom i wymiernej pomocy zmianie uległy bulwersujące dotąd warunki bytowe zwierząt i przede wszystkim struktura organizacyjna schroniska.

RSOZ stara się eksponować problemy "braci mniejszych" w codziennym działaniu, ale także uczestnicząc w różnych imprezach, jak koncerty czy wystawy. Od wielu lat mamy okazję do prezentowania swoich poglądów na Targach Zoologicznych w hali na Podpromiu. Tu, dzięki gościnności "MTR", mamy okazję do dyskusji ze zwiedzającymi wystawę i do promowania idei "Bądź odpowiedzialny za to co oswoiłeś". Z podobną misją jesteśmy także obecni na Wystawach Psów Rasowych – za zgodą Zarządu Związku Kynologicznego w Polsce O/Rzeszów.

We wszystkich naszych działaniach kładziemy duży nacisk na skuteczność, a nade wszystko na wiarygodność. Mamy też świadomość niedoskonałości, która najczęściej jest wynikiem braku możliwości zrealizowania niektórych społecznych oczekiwań. Dlatego też każde wsparcie, każdy odruch współpracy i pomocy – zwłaszcza w ratowaniu bezbronnych zwierząt – ze strony ludzi spoza Stowarzyszenia jest nieoceniona i wciąż przez nas oczekiwana. Oczekujemy również na nowych członków chętnych do zasilenia naszych szeregów i włączenia się do pomocy bezbronnym zwierzętom.

Za wszystkie przyjazne gesty, w tym także za wsparcie finansowe z tytułu odliczenia 1% od podatku serdecznie dziękujemy!


 

Tę historię tworzyła i opisała Jadwiga Wcisło

Sierpień 2010 r.

 

 

 


Żegnamy
  Z żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu od nas naszej

koleżanki Jadwigi Wcisło.

Była jedną z założycielek w 1997r., Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt
i wieloletnim Członkiem Zarządu.

 
 Kochała ludzi, przyrodę  i kochała również   naszych "Braci Mniejszych".
 
Była wyjątkowym  wspaniałym człowiekiem, pełna energii, ciepła i p  Z żalem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o odejściu od nas naszej

koleżanki Jadwigi Wcisło.

Była jedną z założycielek w 1997r., Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt
i wieloletnim Członkiem Zarządu.
ogody ducha.
 
Wszystko to, o czym   wspominamy  sprawia, że dziś jest nam  szczególnie trudno pożegnać się z Jadwigą .Jej odejście napełnia  nas  żalem i smutkiem.

 

Żegnamy

 

"Śmierć boli nie tych którzy odchodzą lecz tych,

co wśród żywych pozostają."

 

Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Naszego Kolegi
Śp. Mecenasa Antoniego Skorupskiego,
który był Członkiem Założycielskim RSOZ
oraz naszym wieloletnim przyjacielem.

Wyrazy serdecznego współczucia Rodzinie składa
Zarząd wraz z wszystkim Członkami 
Rzeszowskiego Stowarzyszenia Ochrony Zwierząt

Produkcja i hosting: ZETO-RZESZÓW Strony www - Strony internetowe - Aplikacje internetowe - Sklepy internetowe - Portale korporacyjne
Nowe zasady dotyczące cookies W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies.
[zamknij]